niedziela, 5 kwietnia 2020

Pamiętam. Katyń 1940

80 lat temu, 5 kwietnia rozpoczęła się akcja likwidacji obozów jenieckich w katyniu i , a 5 kwietnia w na teranie ówczesnego Związku Sowieckiego. 

5 marca 1940 r. Biuro Polityczne KC WKP(b)* podjęło uchwałę o rozstrzelaniu polskich jeńców wojennych przebywających w sowieckich obozach w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz polskich więźniów przetrzymywanych przez NKWD na obszarze przedwojennych wschodnich województw Rzeczypospolitej. W wyniku tej decyzji zgładzonych zostało około 22 tys. obywateli polskich.
lekarzy, farmacutów,
prawników, duchownych, policjantów, wojskowych. inzynierów,

Na mocy tej decyzji NKWD wymordowało około 7300 Polaków przebywających w różnych więzieniach na terenach włączonych do Związku Sowieckiego, w tym na Ukrainie rozstrzelano 3 435 osób (ich groby prawdopodobnie znajdują się w Bykowni pod Kijowem). 



W tej grupie był Zygmunt Kazimierz Piotrowski, prawnik, dziennikarz, działacz społeczny, aktywista PPS, poseł trzech pierwszych kadencji sejmu II RP, podczas których pracował w komisji oświaty, a w 2 kadencji również w komisji emigracji. Był między innymi jednym z założycieli i działaczy Towarzystwa Uniwersytetów Robotniczych. Na Ukraińskiej Liście Katyńskiej jego nazwisko znajduje się przy numerze 2281.
Prywatnie - młodszy brat mojej prababki czyli wuj mojego dziadka, doktora Zygmunta Izdebskiego. Kiedy został zamordowany miał 49 lat, tyle, co ja teraz. ze po wojnie wielu z nich pamietało jego pracę dla ich środowiska na śląsku, w Tarnowskich Górach. 


Dlaczego o nim wspominam właśnie tutaj , w Koszecinie? Czy same koneksje rodzinne sa wystarczajacym ppowodem? Czy nie ma ogiar z Koszęcina? O koszęcińskich katyńczykach wspominałam kilka lattemu, dopominając się jednocześnie o godniejsze miejsce pamieci niż zniszcona derewniana tabliczka postawiona przez osobę prywatną. Pra, zeby to mieszkańcy zajęli się zmarłymi ze swoich rodzin, żebym ja mmogła zajac sie swoimi. a ja zajmę się swoją rodziną. 

Ni epochodzimy st ad, jak pozostali lekarze jesteśmy przybyszami. ale nasz zwizek z tym miejscem jest silniejszy niż niż się mieszkańcom wydaje. 
Nie uważam tak, ale sploty są dużo silniejsze. 
Piotrowski był tez posłem i przedstwicielem zwiazków zawodowych kolejrzya. Jeszc
W koszecińskim pałacu po wojnie utworzony został jeden z osrodków szkoleniowych OM TUR - Orga.nizcji Młodziezowej Towarzystaw Uniwersytetów Robotniczych.  Ten rozdział historii pałacu pomijany jest milczeniem albo głosi się jedynie nipochlebną opinię. Ja mam o nim inną wiedz i inną pradę. I mam nadzieję ją również przedstwić. 

nie tak to miało być. Ani wtedy, ani teraz. 

Poleacam artyuł : https://ciekawostkihistoryczne.pl/2018/10/03/ofiary-o-ktorych-nie-wolno-zapomniec-kogo-zamordowano-w-katyniu/





Ilustracja to część projektu 100x100 – stu portretów działaczy i działaczek polskiej lewicy przygotowanych na stulecie niepodległości Polski https://www.facebook.com/100x100-Przypomnijmy-bohaterki-i-bohaterów-lewicy-661317774225686/ . Bardzo mi z nią po drodze. 
[wlepka z portretem Piotrowskiego i cytatem "Naszym zadaniem jest, aby szkoła wychowywała nowe, silne, pogodne pokolenie obywateli myślących samodzielnie, rozumnych, przepojonych ideałami społecznymi. Tak wykształcony i wychowany obywatel będzie gwarancją siły narodu i swego państwa, a równocześnie godzien będzie stanąć w wielkiej rodzinie wolnych narodów, wnosząc wielkie walory do ogólnej skarbnicy ludzkości". ]

#rodzina #korzenie #tradycja #dziedzictwo #pamięć#odpowiedzialność #przyszłość #Katyń1940

*Komitetu Centralnego Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików)







Brak komentarzy: