Pierwszego dnia wakacji dotarła do Biblioteki pod Filutkiem kolejna przesyłka z wydawnictwa Nieśpiesznego.
A
w niej ... Och! i Ach! Oraz O matko!
Dwie
kolejne książki oraz sterta przepięknych kartek z kołysankami.
Dwie
książki - zupełnie świeże w ofercie [Szałas nawet
przedpremierowy (!)] , obie inne niż dotychczasowe i zdecydowanie
tak jakby bardziej luksusowe.
Dlaczego
są takie wyjątkowe?
Kołysanki.
Kołyskowi to książka niezwykła pod wieloma względami.
Ta
książeczka
jest wydana dla
pieniędzy,
jak by
to zaśpiewał klasyk 24 lata temu, chociaż
napisana i wydana jest
sercem. A właściwie
siłą
wielu serc.
Napisana
i wydana jest dla pieniędzy, które mają pomagać.
W
obliczu najazdu wojsk rosyjskich na Ukrainę wielu z nas włączyło się w
pomoc mieszkańcom tego kraju – na Ukrainie i uciekinierom
przybywającym do Polski.
Każdy
z nas pomaga w taki sposób, w jaki potrafi i w jaki może. Ania z
Michałem, przy wsparciu setki osób, wydali książkę.
Niezwykłą
książkę pełną dobrej energii, dobrych słów
i dobrych obrazów. Takich, jakich sobie życzymy na każdy
dzień, a szczególnie przed zaśnięciem, jakich życzymy naszym
dzieciom i wnukom, i jakich życzymy innym narodom.
Książeczka
zawiera po 7 kołysanek polskich i ukraińskich przetłumaczonych na
drugi język. Każda kołysanka została zilustrowana, a pracowali
przy niej najlepsi polscy ilustratorzy.
Wszystkie
zaangażowane osoby pracowały wolontaryjnie.
Cały
zysk ze sprzedaży
książeczki
przekazywany jest na konto Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce w Polsce,
które od początku objęło
pieczą
dzieci z Ukrainy.
Książeczce
towarzyszy strona internetowa, a na niej nagrania kołysanek.
Możecie
ich słuchać,
odtwarzać
dzieciom, możecie
się ich wspólnie
nauczyć śpiewać.
Każdy
kto kupi Kołysanki.Kołyskowi. dostaje również plik PDF z
zapisem nutowym i chwytami na gitarę oraz ukulele.
Są
jednak doskonałe również tylko do oglądania
i poczytania.
A
według mnie – także do powąchania. Bo ja mam
też dla Ciebie dodatkową receptę, również zupełnie wolontariacko:
włóż między
kartki ususzone zioła,
które znajdziesz w czasie letnich
podróży i wędrówek –
szałwię, melisę,
miętę,
lawendę, rumianek, rozmaryn,
tymianek, sosnowe igły...
Zapach tych roślin dodatkowo uspokaja i pomaga zasnąć.
Książeczka
ma jeszcze jeden atut - dzięki twardej okładce można ją postawić
- na stoliczku, na półce, gdzie stojąc zajmuje mniej miejsca i
gdzie można patrzeć na nią leżąc.
Jest
niewielkiego formatu, niezwykłe poręczna i zmieści się do każdego
bagażu na wyjazd na nieśpieszne wakacje.
Polecam
ją każdemu - rodzicom, dziadkom, bibliotekarzom, nauczycielom, animatorom, i instruktorom.
Możesz ją kupić dla siebie lub podarować świetlicy, bibliotece,
organizacji pracującej z dziećmi.
Ta książeczka to oczywiście doskonały prezent dla dzieci ukraińskich.
Kołysanki
są do wypożyczenia w Bibliotece Pod Filutkiem. Również na
tę książkę, jak i na pozostałe książki Nieśpiesznego, można otrzymać rabat przy
jej zakupie, powołując się na Muzeum. Ale w tym przypadku liczę
na to, że skorzystacie raczej z opcji zapłać ile chcesz
(czyli co najmniej cenę podstawową).
Prześliczne
kartki są formą promocji tej publikacji. Zostawiam waszej decyzji
jak chcecie zostać posiadaczami tych pięknych rysunków do
dziecięcego (i nie tylko dziecięcego) pokoju. Sugeruję
wypożyczenie Kołysanek wsparte przelewem na konto Wiosek
(lub przynajmniej dokonanie darowizny na Wioski). I zapraszam do biblioteki.
A
o Szałasie będzie następny post. Bo Kołysanki
stanowczo zasługują na własną przestrzeń na tej stronie i na
pełną uwagę.